Autor |
Wiadomość |
dim |
Wysłany: Nie 16:30, 28 Sie 2005 Temat postu: ale jest |
|
 |
|
 |
Justynka:) |
Wysłany: Czw 22:46, 25 Sie 2005 Temat postu: |
|
Nie jedyna rzucona :/ podrawiam, trzeba trzymać się razem  |
|
 |
dim |
Wysłany: Śro 12:41, 24 Sie 2005 Temat postu: |
|
miłosc jest w nas!!!!!!!!!!!!!!!!! ja wierzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko przychodzi zazwyczajnie w porę, ale jest :* /mówi rzucona przez faceta / |
|
 |
S.S |
Wysłany: Śro 20:12, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
hehe spoko ale to było chyba najgorsze 6 miesięcy w moim życiu przez jeden błąd porobiło sie ich tysiące... |
|
 |
Justynka:) |
Wysłany: Śro 19:35, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
OOOoooo... i może jeszcze trochę: OOooooo. No to mnie zaskoczyło Pierwszy raz się z tym spotykam  |
|
 |
S.S |
Wysłany: Śro 14:01, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
No własnie dlatego wole sie nie wypowiadać na ten temat. A w moim przypadku było odwrotnie... |
|
 |
Justynka:) |
Wysłany: Śro 13:48, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
Taaa wolne zwiazki, moze na początku jesteś "wolna", ale na dłuższą metę sie nie opłaca bo to Ty się zaangażujesz, nie on. |
|
 |
S.S |
Wysłany: Śro 13:34, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
sam dobrze wiesz, że mi to wszystko już wisi jak kilo kitu na zicherce także nie ma o czym dyskutować co do mojego tematu ;D
A na temat wolnych związków wole sie nie wypowiadać ;p |
|
 |
basemaker |
Wysłany: Śro 13:29, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
Dokładnie, mówisz jak byś miała 60 lat, no weź S.S. Miłości sie nie szuka, to pierwszy błąd, miłość Cie sama musi znaleźć... Za szybko byś wszystk ochciała załątwić, to nie na tym polega... Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie. |
|
 |
xxx |
Wysłany: Śro 13:26, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
ej przeciez kraków nie odrazu zbudowano:] znajdziesz jeszcze swoja milosc wraz z wzajemnoscia;) cale zycie przed toba..  |
|
 |
S.S |
Wysłany: Śro 11:58, 17 Sie 2005 Temat postu: S.S |
|
Kiedyś wierzyłam w miłość. Ale raz,dwa, tysiąc nie wyszło, więc chyba jednak nie istnieje. Więc to chyba jednak tylko chemia.... |
|
 |
Justynka:) |
Wysłany: Wto 20:14, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
Może lepiej kochac i cierpieć? Niż zamykać sie na innych, bo przecież mogą nas zranić. Lepiej sie nastawić na to, ze odwzajemnią naszą miłość? |
|
 |
dim |
Wysłany: Wto 17:43, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
o. masz rację. upadek boli, przez co my nie kochamy, żeby nie spasć, inni nie kochają nas, i tak w kółko. ja myślę ze jest 1 na całe życie i wiesz...że kiedys ją spotkam. a narazie tylko takie miłostki...albo zauroczenia :*
a z grzybkami...trafne  |
|
 |
Justynka:) |
Wysłany: Wto 17:40, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
niby istnieje, ale sama miłośc nie wystarcza. Czasem mam wrażenie, że miłośc to halucynacja, podobnie jakby sie najeść grzybków (a nawet taniej wyjdzie z tymi grzybkami).
Podobno uskrzydla... no pewnie, tylko, ze upadek jest bolesny,zbyt bolesny, zeby warto było latać przez chwilę. |
|
 |
dim |
Wysłany: Wto 17:35, 16 Sie 2005 Temat postu: istnieje czy nie? |
|
a. moim zdaniem istnieje, ale przychodzi bardzo rzadko i trzeba o nia dbac, a najwazniejsza jest rozmowa i szczerosc, a nie klamstwa, zdrady itd. i bede sie upierac ze warto kochac, ale milosc to odpowiedzialnosc. |
|
 |